Jak ubrać się na chińskich stronkach? // Zaful, Gamiss review
Po miesięcznej przerwie wracam na bloga. Nie ma sensu owijać w bawełnę - nie chciało mi się, musiałam zająć się egzaminami, chciałam odpocząć. Przyszły do mnie paczki z zaful, sammydress, gamiss i rosegal. W najbliższym czasie spodziewajcie się haulu zakupowego na blogu!
Będę wdzięczna za kliki:)
BODY- KLIKKURTKA- KLIK
T- SHRT- KLIK
BUTY - KLIK
Kontynuując, rzeczą, z której jestem najbardziej zadowolona jest bordowy bomber. Potrzebowałam czegoś cieplejszego na chłodne, wiosenne dni i akurat cieszę się, że trafiła w moje łapki. Jakość jest znakomita, kolor piękny i nie mam nic do zarzucenia.
Wybrałam również piękne, welurowe body w szampańskim kolorze. Jakość jest dobra. Wzięłam rozmiar M z obawy, ze będą za krótkie i niestety - ramiączka są za długie więc będę musiała je delikatnie przerobić. Jedyną jak dla mnie wadą są odkryte plecy, co znaczy, że nie nadają się żeby nosić je bez stanika. Mimo to są prześliczne.
Na stronie wybrałam też zwykły, szary, basicowy t-shirt. Oraz buty, na które czaiłam się od dawna. Niestety firma straciła sporo w moich oczach, ponieważ zamówiłam rozmiar 40, pudełko było dobre ale w środku znalazły się buty w rozmiarze 38. Jakość przeciętna, pompony było diabelnie ciężko włożyć. Na szczęście buty znalazły odpowiednią właścicielkę.
Wszedzie widzę te buciki, i powiem ze zaczynaja mi się bardzo podobać :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna stylizacja , w moim guście. Sama tak bym się ubrała:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
http://xgabisxworlds.blogspot.com/
Jakie urocze buty ;)
OdpowiedzUsuńMyślałam, że we wpisie będzie coś związanego z nagłówkiem, bo napisałaś "Jak ubrać się na chińskich stronkach". Brzmi zachęcająco, a są same zdjęcia i opis tego co zamówiłaś. Nie jest to w ogóle związane z tym, co mówi tytuł. Liczyłam na jakieś rady i wskazówki, na przykład dotyczące samej rozmiarówki, bo jak zauważyłaś można się sparzyć, no ale cóż... zdjęcia wyszły bardzo dobrze, najbardziej z tego wszystkiego podobają mi się buty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Sylwia :)
W wolnej chwili zapraszam do mnie :)
Możliwe, że faktycznie źle dobrałam tytuł, ale natchnęła mnie pani, żeby napisać również posta o ty, jak kupować. W najbliższym czasie się na blogu pojawi:)
UsuńCieszę się bardzo, już patrzę na nowy wpis, chętnie coś takiego przeczytam - zawsze takie rady się przydają :)
UsuńNardzo fajne rzeczy :3 Mi by się przydała kurtka xd
OdpowiedzUsuńBomberka jest faktycznie świetna ;)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tej kurtce! Jak będę robiła nowe zamówienie, to wrzucę ją do koszyka! :) Jeżeli chodzi o buty, to te królicze uszy jakoś do mnie nie przemawiają :D
OdpowiedzUsuńJa też wszędzie widzę te buty i coraz mniej mi się podobają :) haha za to bluzka + bomberka <3 Pozdrawiam i życzę, żeby Ci się chciało. Jestem tutaj.
OdpowiedzUsuńStylizacja świetna! Bordowa bomberka genialna! ;) Świetnie wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńTakże zastanawiałam się nad pierwszą koszulką, jest super.. :)
OdpowiedzUsuńhttp://veersonblog.blogspot.com
Genialne rzeczy! Świetnie wyglądasz, jednakże liczyłam na jakieś szersze spostrzeżenia lub porady dotyczące zamawiania z chińskich stronek. Mimo wszystko zdjęcia są śliczne
OdpowiedzUsuńhttp://blekitnypamietnik.blogspot.com/2017/04/back-to-black.html