Well my heart is gold and my hands are cold & DIY


"Well my heart is gold and my hands are cold"

Bonjour! Witam was w to przepiękne niedzielne przedpołudnie. Pogoda dzisiaj jest na prawdę fajna i grzechem było by jej nie wykorzystać. Przygotowałam dla was posta, do którego zdjęcia znowu robiła mi moja mama.
Jak wspominałam wcześniej, nie jest ona wybitnym fotografem i z około trzydziestu zdjęć do wstawienia nadawało się sześć, ale mimo wszystko jestem zadowolona z efektu. Myślę, że to jedna z najlepszych sesji na moim blogu do tej pory. Na pewno wygląda lepiej, niż pierwsze zdjęcia robione w pokoju w dodatku w złym świetle.
Miłego oglądania!


W stylizacji możecie zobaczyć spodnie, które przeszły malutką transformację. Teraz podobają mi się o wiele bardziej i chociaż odrobinkę wyróżniają się w tłumie. Przyznam się, że kiedy szukałam takich w podobnym stylu kosztowały one od 150 do ok. 200 zł. Całkowity koszt moich, to 20 zł za wszystkie naszywki i ok. 10 zł za spodnie w second handzie, które nawiasem mówiąc uwielbiam. 
Pierwotną wersję możecie zobaczyć w pierwszym poście na blogu. 






Spodnie- DIY
buty- Converse
Torba- Second Hand
Crop top- New Look
Kurtka- (No name)

9 komentarzy:

  1. No przyznam, ze trafiłaś na świetną okazję, ja zawsze mam kłopot ze spodniami w lumpeksach. Prezentujesz się świetnie, no i Twoja mama ma niezłe oko. Cudowne włosy, jeju, jak bardzo chciałabym takie mieć. Pożyczysz?! Nie no żarcik.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super miałaś pomysł, żeby je tak odmienić :) Naprawdę jestem pod wrażeniem, bo efekt świetny!

    http://aniaanaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne te spodnie!
    saralewandowski.blogspot.be

    OdpowiedzUsuń
  4. świetna stylizacja, a te spodnie są genialne :)

    obserwuję!
    zapraszam do mnie http://meowtix.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam taka kreatywność w stylizacji! Gotowe produkty to kwestia kasy. przerabianie, szperanie w lumpeksach to wyższa szkoła ubierania! Tym bardziej, że efekt jest świetny :). Samą mam podobne doświadczenia, bo swoją kurtkę z levisa kupiłam za 30zl w sh, w sumie z naszywkami kosztowała 70zl, podczas gdy podobna ale mniej oryginalna w aktualnej kolekcji levisa kosztuje 459! Oby tak dalej :) klimat stylizacji bardzo w moim stylu. A i mama daje rade!
    Pozdrawiam
    www.stylowyslowotok.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie, nie boisz się eksperymentów z modą.
    Widać, że jesteś młodą, kreatywną dziewczyną - Tak trzymaj.

    Pozdrawiam Zocha
    http://www.zocha-fashion.pl/

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowna stylizacja! :)
    Uwielbiam kreatywność w doborze ubrań.
    Eksperymenty z modą są świetne!
    Piękny wygląd bloga :)
    z-pasja-w-obiektywie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Koszulka ładna, ale niestety tylko ona jest w moim stylu.
    Ciekawa stylizacja :)
    st3fansk4.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna ** Ale nie zakrywaj się tak włoskami ^^

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.